Poszedłem
dziś zostawić „cefałkę” w pewnej szkole policealnej –
pytałem o pracę wykładowcy języka angielskiego. Pani dyrektor
pyta mnie, czy gdzieś jeszcze pracuję albo czy prowadzę
działalność, bo oni zatrudniają tylko takich. Ręce mi opadły!
Dla bezrobotnych nie ma więc nawet pracy dorywczej, tymczasowej, na
umowy śmieciowe. Praca jest tylko dla pracujących.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz